Sytobrunch
#łączyludzi
Hej!
Mam na imię Magdalena i szalenie mi miło gościć Ciebie przy wspólnym stole.
Jestem osobą ciekawą świata oraz ludzkich historii. Kręcą mnie rzeczy i wydarzenia odbiegającej od przyjętych norm. Lubię zaskakiwać i wychodzić poza utarte szablony i to właśnie nieodparta potrzeba celebrowania życia w najprostszy sposób, sprawiła, że spotykam się z Tobą przy wspólnym stole. Wkraczając w ten świat w pakiecie z jedzeniem dostajesz uśmiech, ciepło oraz wspólnotę.
- niedz., 19 lisSzczecin19 lis 2023, 12:00 – 15:00Szczecin, bulwar Maurycego Beniowskiego 5, 70-642 Szczecin, Polska19 lis 2023, 12:00 – 15:00Szczecin, bulwar Maurycego Beniowskiego 5, 70-642 Szczecin, Polska🌿 Spotkaj inspirujące kobiety, wymień doświadczenia i daj się ponieść fali kreatywności na #FEMIbrunch! 🌟 Odkryj przestrzeń, gdzie pasja, wsparcie i innowacyjne pomysły kwitną na każdym kroku. Nie przegap - 19.1.2023. Zarezerwuj miejsce już dziś! 🌈💡
Czym jest #sytobrunch?
Projekt celebrujący czas i ludzi
Brunch, czyli posiłek spożywany późnym rankiem lub wczesnym przedpołudniem, w czasie którego na stole podawane są dania typowe dla śniadań, jak również mogą być podawane dania stricte obiadowe. Słowo brunch pochodzi od połączenia angielskich nazw dwóch posiłków, pomiędzy którymi się go spożywa: breakfast oraz lunch.
Głównym założeniem projektu jest wspólnota oraz otwartość. Zasiadamy przy jednym, wspólnym stole, aby odkrywać to, co nieznane. #sytobrunch został stworzony z miłości do jedzenia oraz drugiego człowieka.
#sytobrunch
Skąd pomysł?
Pomysł narodził się w 2016r, kiedy to do rodzinnego domu, zapraszałam znajomych, aby celebrować leniwe niedziele.
Od 2017r przestałam spożywać mięso i to właśnie kuchnia roślinna, rozpaliła we mnie silną potrzebę odkrywania nowych smaków. Od tamtej pory, zakochałam się w roślinach i skrupulatnie staram się pokazać, że warzywa mają ogromną moc.
Z czasem, projekt zaczął ewoluować, chętnych osób było coraz więcej, a moja potrzeba dzielenia się wegetariańskimi odkryciami, była coraz większa.
Zwykłe niedzieli, powoli zamieniały się w wegetariańskie uczty, na których testowałam swoje nowe umiejętności oraz ciekawe połączenia smakowe. Z czasem, zainteresowanie rosło, a miejsc w mieszkaniu, ciągle było za mało.
W 2020r postanowiłam wyjść poza mury mojego mieszkania i zorganizować spotkanie w przestrzeni miejskiej. Swoje pierwsze kroki, stawiałam w industrialnym otoczeniu Port Baru w Szczecinie. Pomimo wielu przeciwności losu, wydarzenie okazało się strzałem w dziesiątkę. Machina ruszyła.
Jak się to rozwinęło?
Od grudnia 2020r regularnie, raz w miesiącu, organizuje spotkania przy wspólnym stole, łącząc nietuzinkowe smaki oraz ludzi. Spotkania odbywają się w moim mieszkaniu, jak również, coraz częściej, wychodzę z tym projektem w przestrzeń miejską, ponieważ wierzę w miasto Szczecin i chcę pokazać, że ma dużo do zaoferowania. Wystarczy zmienić perspektywę patrzenie i dostrzec miejsca, które nadają wyjątkowości tego miasta.
Do tej pory zorganizowałam dziesiątki brunchu, a kilka z nich odbyło się w wyjątkowych przestrzeniach min.: Port Bar, retro atelier fotograficzne na dachu starej kamienicy, sad jabłkowy „Sady Rajewscy", Hangar Szczecińskiego Aeroklubu czy Zajezdnia Tramwajowa Szczecin Pogodno.
